WYCIECZKA DO KRAKOWA KLAS VI
Ciężko opisać ogromną radość uczniów klas szóstych, którzy po wielu miesiącach zdalnego nauczania i setkach godzin spędzonych przed komputerem mogli wreszcie wrócić do szkolnych ławek, a co więcej – pojechać na klasową wycieczkę!
Celem wyjazdu było nie tylko poznanie zabytków i historii Krakowa, a także legend związanych z tym miejscem, ale przede wszystkim integracja zespołów klasowych oraz nauczycieli.
Wycieczka odbyła się 16.06.2021r. i wzięło w niej udział 32 uczniów klas szóstych wraz z opiekunami. Nasza podróż po Krakowie rozpoczęła się od obejrzenia rzeźby Smoka Wawelskiego – ważnego symbolu miasta. Następnie zwiedziliśmy Katedrę na Wawelu– miejsce koronacji królów Polski, krypty, gdzie pochowano wielu władców. Mieliśmy okazję zobaczyć dzwon Zygmunta i posłuchać legend związanych z tym obiektem. Następnie Drogą Królewską wybraliśmy się na Rynek Główny, gdzie mogliśmy podziwiać piękne zabytkowe kamienice i kościoły. W związku z tym, w planie naszej wycieczki nie mogło zabraknąć również wizyty w kościele Mariackim, który jest kolejnym ważnym i symbolicznym miejscem w Krakowie. Pani przewodniczka uświadomiła nas, że jesteśmy ogromnymi szczęściarzami, ponieważ zaledwie trzy miesiące wcześniej została ukończona renowacja ołtarza Wita Stwosza, która trwała ponad pięć lat. Tak więc, mogliśmy podziwiać dzieło słynnego artysty w całej okazałości.
Następnym punktem naszej wyprawy stało się Muzeum Krakowa, a dokładniej Rynek Podziemny. Wystawa ta pozwoliła nam się przenieść w czasy średniowieczne. Mogliśmy zobaczyć cmentarzysko z XI wieku, obejrzeć narzędzia, monety, ozdoby i różne znaleziska z tamtej epoki. Dużym zainteresowaniem cieszyła się ogromna waga, na której postanowiła się zważyć większość uczestników wycieczki, poznając przy tym dawny system miar.
Na tym zakończyła się nasza kilkugodzinna lekcja historii. Pożegnaliśmy się z panią przewodniczką i ruszyliśmy na obiad, każdy w swoją stronę. Czas wolny mogliśmy przeznaczyć na spacer, odpoczynek, zakup pamiątek, a także na wymianę wrażeń z rówieśnikami. Zadowoleni, pewnie trochę już zmęczeni wróciliśmy do autobusu i udaliśmy się w drogę powrotną do domu. Oby było więcej takich podróży!!!
Urszula Drzazgowska